Na warszawskim Bemowie, przy ulicy Raginisa 14, od lat stoi nieczynne boisko do tenisa. Miało ono doczekać się nadchodzącej transformacji, jednak plany te zostały niespodziewanie zahamowane przez nieudany przetarg. Nie jest jeszcze jasne, kiedy ten impas zostanie przełamany. Bemowski Ośrodek Sportu i Rekreacji (OSiR), który zarządza terenem kortów, rozpoczął proces przetargowy na ich renowację i zadaszenie 28 września. Kwota, którą OSiR mógł przeznaczyć na projekt, wynosiła 5,4 miliona złotych brutto. Niemniej jednak, jedyna zgłoszona oferta była znacznie wyższa – aż 7,6 miliona złotych. To przekroczyło budżet OSiR o 2,2 miliona złotych. Dowiedzieliśmy się, że przetarg został unieważniony i zostanie wznowiony dopiero po zabezpieczeniu dodatkowych funduszy przez Radę Warszawy w wieloletniej prognozie finansowej na 2024 rok – o co ma wystąpić bemowski OSiR. Wygląda na to, że inwestycja, która miała zostać ukończona przed końcem tego roku, nie zostanie nawet rozpoczęta, a jej dalsze losy są niepewne.

Plan renowacji zakłada pokrycie kortów sztuczną trawą z zasypem z piasku kwarcowego. W planach jest też utworzenie parkingów dla rowerów i samochodów, ławek i terenów zielonych. Inwestycja obejmuje również prace związane z przygotowaniem terenu pod budowę, drenażem, pracami ziemnymi, dostawą i montażem pokrycia oraz zaplecza administracyjno-szatniowego. „Pokrycie będzie wykonane w systemie podwójnej powłoki z poduszką powietrzną między powłokami. Podwójna warstwa PCV tworzy dobrą izolację cieplną, eliminuje efekt łopotania powłok i skraplania się pary wodnej oraz przenikania promieni słonecznych, co ogranicza nagrzewanie się latem” – mówi Grzegorz Surówka, dyrektor OSiR Bemowo.

Korty przy ulicy Raginisa zostały zamknięte w 2017 roku, czyli sześć lat temu. Według urzędników, były one bezprawnie wykorzystywane przez nieuprawnione osoby bez formalnej umowy. Z drugiej strony, Towarzystwo Krzewienia Kultury Fizycznej „Górczewska”, które od 30 lat zajmuje się tym terenem, ma inną wersję wydarzeń.