Dzielnicowi z bemowskiej komendy ujęli mężczyznę, który prawdopodobnie wtargnął do cudzego mieszkania, naruszając tym samym mir domowy. Z początkowych ustaleń wynika, że sprawca skorzystał z faktu, iż drzwi do lokalu były niezamknięte i bez wahania wstąpił do środka. Nie przewidział jednak, że mieszkańka będzie na tyle czujna, że szybko zauważy obecność intruza. Po jej reakcji natychmiast uciekł na korytarz budynku. Wobec podejrzanego postawiono zarzut naruszenia miru domowego, co może prowadzić do wyroku jednego roku pozbawienia wolności.
Kilka dob temu oficerowie Patrolowo-Interwencyjnego Wydziału otrzymali powiadomienie od jednej z mieszkanek dzielnicy, informujące, że do jej domu wtargnął obcy. Gdy zdała sobie sprawę z obcych dźwięków dochodzących z wnętrza mieszkania, natychmiast przystąpiła do sprawdzenia ich źródła. Zduńszowana spostrzegła w swoim domu mężczyznę, który na jej widok natychmiast opuścił lokal i zbiegł na schody.
Policja zatrzymała podejrzanego. Po zebraniu dowodów złożono mu zarzut naruszenia miru domowego, co grozi karą do roku pozbawienia wolności. Prokuratura Rejonowa Warszawa-Wola w Warszawie nadzoruje pracę przy sprawie.
Przy okazji przypominamy, że nawet jeśli cała rodzina przebywa w domu, warto zawsze zamykać drzwi na klucz. Dzięki temu unikniemy nieprzyjemnych spotkań z „niezaproszonymi gośćmi”. Przestrzegamy mieszkańców przed takim ryzykownym postępowaniem.