Policjanci z warszawskiego działu w dzielnicy Wola zatrzymali mężczyznę, który miał na swoim koncie liczne kradzieże. Najnowsze ustalenia sugerują, że tym razem dobra, które postanowił przywłaszczyć sobie, to kosztowne perfumy. Podejrzany, znany już lokalnym służbom porządkowym z wcześniejszych występków, będzie teraz musiał stawić czoła zarzutom w kontekście recydywy. Tym samym, po 13 latach spędzonych za kratami, mężczyzna ponownie znajdzie się na ławie oskarżonych.

Interwencję przeprowadzili oficerowie patrolujący rejon Woli. Zatrzymanie mężczyzny podejrzanego o serię kradzieży zasługuje na uwagę. Na podstawie zebranych na miejscu informacji ustalono, że mężczyzna został schwytany przez jednego z pracowników ochrony. Ochroniarz w porę dostrzegł, że podejrzany usiłuje wynieść towar bez zapłaty, ukrywając go w swoim plecaku. Pomimo tego, mężczyzna bezceremonialnie opuścił drogerię, nie płacąc za perfumy wartości prawie 1500 złotych.

Po zatrzymaniu sprawcy, policjanci przewieźli go do komendy. Po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych okazało się, że mężczyzna spędził ostatnie 13 lat w zakładzie karnym. Po zebraniu dostatecznej ilości dowodów, podejrzany został postawiony przed zarzutami dotyczącymi recydywistycznej kradzieży. Za taki czyn grozi mu teraz do 5 lat pozbawienia wolności. Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa-Wola w stolicy.